wtorek, 16 lipca 2013

Bilans i nie tylko.


 Tydzień temu byliśmy u lekarza też w poniedziałek na kontroli uszu.
Wczoraj byliśmy na bilansie. Nie chciał współpracować - normalne ale coś tram udało się. Rozwój ok. Ruchowo to pokazał dwa tygodnie temu co potrafi bo wdrapał się na tą wysoką leżankę,aż pani doktor skomentowała że zaraz spadnie bo sobie usiadł po luzacku - lekko bokiem jedna noga co zwisała machał sobie, drugą została na leżance zgięta ooo  cały Adaś. Na pytanie czy umie biegać to śmiać mi się chciało toć to lata jak perszing ... nóżki stawia dobrze, jedno jajko mu wędruje mam obserwować napletek wąski  dostaliśmy maść na to ale już sama smaruję od jakiegoś czasu resztkami maści co miałam po Jasiu. Waga tylko 15,90 no przychudło mu się ostatnio ale on nic nie je a było już prawie 17 kg. 
Wzrost 93 cm - od wizyty w szpitalu na wyciągu urósł mi 1 cm  tylko  ogólnie powyżej 90 centyla chłop konkretny.
 Zdania składa typu: TATA NIE PAPA, łączy czasem po dwa wyrazy, mowa się co raz rozkręca. Ostatnio byliśmy na wsi - zjazd rodzinny- i Jaś wygłupiał się na łóżku nikt tam na niego nie zwracał uwagi tylko Adaś siedzi na krześle i obserwuje w końcu się odzywa się spokojnie ASI ASI (Jaś) Jaś nic nie reaguje ANEE ANEE PEPAŃ PEPAŃ (Janek przestań) to już wypowiedziane krzykiem.
Pociesznie to wyglądało. 
Potrzeby fizjologiczne hmmm tu am czasem dość bo od dłuższego już czasu lata  w majtach i tak nie prosi na moje pytania odpowiada zawsze NIE czy chce siku i czy będzie prosił siku, ale jak go pilnuje sama to chodzi i siusia na stojąco-innej opcji nie ma. Jak byliśmy w Wawie to chodził sam do łazienki co raz i pomagałam mu sikać jak widziałam że idzie,czasem nie chciał pomocy i sikał sam ale zapominał majtek zdjąć.Wróciliśmy to mu się odmieniło coś hmm. W domu go pilnuje to potrafi w jednych i majtkach łazić cały dzień, przedwczoraj poleciało po nogach i co usłyszałam u Adasia  O-OOO O-OOO ale wczoraj kupa wylądowała na podłodze liczenie do 10 nawet mi nie pomogło szczegółów nie będę pisać ale komu opowiadam to brecha :P Mam nadzieję że do Bożego Narodzenia się uda porzucić pieluchę. Jaś miał 2 lata i 2 m-ce jak zaczął prosić i nie było żadnych wpadek całą zimę na dwór zawsze chodził z pieluchą i zawsze prosił mówiła sikaj bo masz pieluchę więc stawał w rozkroku zatrzymywał ruch na chodniku np i siusiał :P z Adasiem tak łatwo nie będzie już to wiem. Nawet pani doktor powiedziała że ma ten charakterek że to jago już sposób bycia wiecznie w locie i biegu.
 
i tak tydzień temu w poniedziałek - park i podlewali trawniki - Jaś korzystał z prysznicu Adaś co mnie zdziwiło nie był taki chętny no ale muszę przyznać że woda zimna była brrr
W środę na cały dzień przyjechał Piotruś do chłopaków- bo u dziadka przez tydzień był/byli.
W czwartek wieczorem pojechaliśmy na grilla do dziewczyny dziadka. 
Dziewczyny Doroty nimi się zajęli więc trochę można było odsapnąć. Szałem okazał się stary maluch aż mi się przypomniało jak sama bawiłam się w starej syrence. Adaś miał szał wanna wody obok grilla więc był na oku też, a że mokry to szczegół. Byliśmy tam do ciemnej nocy wróciliśmy do domu grubo po 22 chłopaki nawet nie posnęli w samochodzie.

Sobota i niedziela na "naszej" wsi deszczowo było ale ciepło a w sobotę całkiem przyjemnie bo słonko co raz wyglądało. Adaś pobrykał po kałużach, Jaś w tym czasie pojechał gdzieś z tatkowym i wujkiem jakiś sprzęt rolniczy oglądać. Z soboty na niedzielę Jaś też nocował tam oj bałam się że po tej Warszawie trzeba będzie po niego jechać ale nie na szczęście, a plany ma takie że tydzień tam chce nocować. Robić też tam ma co bo z wujkiem do obrządków chodzi i jeżdżą krowy doić i cielaki poić no i wiecie on nadal rolnik, od wujka cielaka kupuje za stówkę hahah. 

A od dziś równo miesiąc do Jasia 6 urodzin


5 komentarzy:

  1. to cieszę się że chętni :) Proszę jeszcze raz spróbować wysłać maila czarnotasylwia@gmail.com albo podać mi swojego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszamy do konkursu dla blogująch mam:
    http://beticco-baby.blogspot.com/2013/07/konkurs.html

    Nagroda: konik na biegunach!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witajcie!!! No prosze wy juz po Bilansie ..My biland 2 latka bedziemy przechodzic we wrzesniu ...co mnie martwi to mowa mojego Olusia ,Fabian juz plynnie mowil ....a narazie Oli tylko poszczegilne slowa !!!ALe jak mowia kazde dziecko jest inne !
    widze ze wy nadal na nude nie narzekacie i rolnik nadal jest !!! Super !!! Dzieciaki korzystaja z wakacji i pogody

    OdpowiedzUsuń
  4. No to Adaś jeszcze większy niż Misiek ;) a z tym wołaniem za potrzebą ja mówiłam, że Michał do 3 lat się nie nauczy bo on za nic w świecie nie chciał wołać, ani nawet w majtach chodzić, a tu nagle z dnia na dzień sam zaczął wołać i teraz już nawet nie pamiętam co to pieluchy ufffff, więc jak Adaś na takim etapie to też sie nauczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne te Wasze wypady, chłopaki zawsze mają coś fajnego do roboty ;)

    OdpowiedzUsuń