Ciepło wiosna i temat wsi będzie u nas do znudzenia.
Dziś sobota, siedzimy na wsi- postanowiłam napisać, za oknem chłodno
nie przyjemnie bo mocno wieje - no ogrodniki w końcu.
Dwa wieczory w tygodniu spędziliśmy na wsi.
Dobrze że mamy tak blisko 12 km tylko.
Akurat w te dni było sienie ogrodu. Jaś pomagał sypał nasionka w rowki zasypywał, Adaś jak to Adaś giezował po polach aż czasem tak daleko odchodził że musiałam go gonić i przynosić bo za nic nie chciał wracać do nas :)
wieczór drugi
płacz bo chciał ugryżć Jasia a on zabrał rękę i adaś pobił ba aż rozwalił wargę z takim impetem chciał go dziabnąć
poszedł se na skróty
młodzież pracy :P
do tego wózka w sekundę przed górę włazi
Rysiowa zdobycz w godzinę
i sielski wiejski obrazek
moje jak na razie ulubione foto
Wracaliśmy po dwudziestej dzieci od razu do wanny umorusane totalnie.
Jednego wieczoru Adaś aż miał pełno czarnoziemu w pieluszce.
Dotlenieni, słońcem muśnieci szybko odpływaliśmy w sen.
a na koniec filmowo
Piękne to zdjęcie z kurkami:))) Dotleniajcie się:)
OdpowiedzUsuńno to zdjęcie z kurami mega ;)
OdpowiedzUsuńWitajcie !!! Widac ze dzieciaki czuja sie bardzo dobrze na wsi i fajnie ze moga spedzac tam duzo duzo czasu ...a zdjecie z kurkami ...BOMBA
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania czaderskie spodnie z rekinem na tyłeczku
OdpowiedzUsuńhttp://madziazwaw1.blogspot.com/2013/05/czaderskie-spodenki-z-rekinem-uniseks.html
cudownie
OdpowiedzUsuń