piątek, 30 listopada 2012

Andrzejki


 To wróżby, zabawa, i fajnie spędzony czas ... tak wspominam andrzejki z podstawówki 
(tej dawnej podstawówki z 20 parę lat temu ...)

Andrzejki zawsze mi się kojarzą z szyszkami. Kiedyś zapewne osoby w moim wieku to pamiętają (nie wiem jak to jest teraz w szkole) po lekcjach zawsze był tan czas w szkole na imprezkę klasową i wróżby i tance. Każde dziecko przynosiło coś słodkiego - rodzice robili ciasta i takie tam jak to na imprezkę. Jedna z mam zawsze robiła obowiązkowo szyszki nam, były pod wydział po jednej lub dwie :) ach jaki cudowny smak.

przepis TU

5 komentarzy:

  1. zaintrygowalas mnie, nigdy nie jadlam szyszek
    musze sprawdzic przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  2. na pewno jutro zrobię ;)
    a juz wróciłam ;)

    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  3. a wiesz ze ja nigdy szyszek nie jadłam u mnie to raczej gotowce w szkole były...ale szkoda ze te szyszki są z kakaem:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Szyszki, oczywiście że pamietam i jeszcze blok czekoladowy!:-)przepiękne i cudowne wspomnienia...szkoda, bo jak tak wspominam to czuję się...jakaś taka stara:-((

    OdpowiedzUsuń
  5. o matko jak ja dawno tego nie jadłam!!! podziel się :D

    OdpowiedzUsuń