czwartek, 25 kwietnia 2013

Super Farmer Rancho. granna .



Więc ... mamy i gramy :) 
Co więcej a to że ja blondi a i młodsze i bardziej uczone głowy próbowały  ... he i musiałam prosić o pomoc Ilonki.
Jeszcze raz z góry dzięki dobra kobieto !
Do rzeczy ...

Może ktoś będzie miał podobny problem z rozebraniem gry to najpierw :
- czytamy instrukcje i szykujemy sobie zagrodę do grania
w czasie naszego jednego ruchu możemy kupić pole i rozmnażać zwierzęta
ale
- najpierw należy zacząć od kupienia pól na których będziemy wypasać zwierzynę
- następnie rzucamy dwiema dużymi kostkami ze zwierzakami - w zależności co nam wypadnie na tych kostkach i wedle instrukcji sobie gramy, kupujemy pola rozmnażamy zwierzęta wymieniamy na inne, no i wypasamy  ...


 - aby nie było za nudno i monotonnie na kostkach w śród zwierząt 
są wilk i lis
 i jak na którejś kostce wypadnie to wtedy rzucamy tą kostką z liczbami


i jaka wypadnie liczba to z takiego pola porywa zwierzęta - 
lis bierze króliki a wilka resztę zwierząt jak się znajdują na danym polu nawet częściowo i wracają do zagrody
- ale od wilka i lisa chronią nas psy są duży jest na wilka i mały na lisa - tylko musimy go sobie zdobyć

w pudełku w ulotkach była informacja co należy zrobić by urozmaicić sobie grę jeśli chcemy
i tak otrzymaliśmy pocztą KOTA i instrukcję jego użytkowania
a co robi kot ...
- jak już wszyscy gracze wybiorą z zagrody psy to można wtedy wziąć kota
 i kot wyłożony na planszę goni wszystkie psy do zagrody


wymiana zwierzę ile na jakie jest na planszy że każdy sobie spokojnie może pomyśleć i policzyć
np. by zdobyć krowę  to trzeba mieć 2 owieczki 
ale i można tak że 
1 owieczka i 6 królików
itp z innymi zwierzętami trzeba sobie główkować jak tu szybko wygrać


A wygrywa ten kto pierwszy zgromadzi kompletną zwierzynę na polach.


Gra się dość fajnie a im więcej graczy tym lepiej można podbierać sobie pola.
Raz z Jasiem graliśmy we dwóch i nie mogliśmy skończyć gry bo wiecznie wilk lub lis robił zamieszanie,
a któregoś razu bardzo szybko udało się skompletować zwierzęta na polu. 
To Jaś się bardziej koncentruje by mieć psy i kota zdobyć hihi no wesoło jest.
I przegrałam nie raz z młodym choć bardzo się starałam wygrać.


Polecam. Fajna. Trzeba myśleć i kombinować.

9 komentarzy:

  1. No prosze ,swietna gra ...i napewno zajmuje duzo czasu i koncentracji ...a jak jeszcze dziecko ogra doroslego ,to dopiero frajda

    OdpowiedzUsuń
  2. A bo u nas taka pogoda ...albo cieplo az upalnie albo zimno i tak ma byc na weekend tylko 8 st i deszcz

    OdpowiedzUsuń
  3. służę pomocą :) a kota musimy zdobyć tylko nie wiem gdzie mam tą karteczkę...zawsze zapomne

    OdpowiedzUsuń
  4. My mamy trochę prostszą wersję pod nazwą "Super Farma". Zasady takie same tylko mniej opcji. Ale i tak zanim zajarzyłam to kilka razy przegrałam. Cóż młode umysły szybciej opanowują pewne reguły... Widzę , że wy też wracacie do gier planszowych. My mamy teraz ochotę na powrót do czasów PRL w grze "Pan tu nie stał". jak kupimy o obgramy to polecimy (albo nie...). Polecam za to Hobbita. Super gra.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki plac zabaw to skarb. Fajnie się chłopaki bawiły. Dobrze że Adaś chce we wszystkim Janka naśladować. Szybciej podłapie pewne rzeczy do których starszy, niestety, musiał sam dochodzić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda tylko, że chorują. Zdrówka życzymy.

    OdpowiedzUsuń