Nigdy takowych nie robiłam, ale hmmm coś mnie po nowym roku naszło na przemyślenia i takie tam ...
Postanowiłam:
- przyoszczędzić - bo stanowczo za dużo wydaję :P,
- "rozwinąć" się kulinarnie czyli polubić gotowanie - bo gotować nie lubię
( za to uwielbiam robić wszelakie weki)
jedzenie mogło by być z tabletek,
- zacząć "coś" swego - od kliku miesięcy nie daje mi to spokoju więc czas na małe kroki by realizować,
-no przydało by się schudnąć tak kilka kilo minus 2 do wagi z ciąży ostatniej, kolejne 2 do wagi z przed ciąży pierwszej, kolejne -2 dla samopoczucia lepszego a kolejne -2 do idealnej wagi uuuuuuuuuu
Życzcie mi powodzenia, sił i dużo wiary że mi się uda.
poooooooowodzenia a jak!!!!! jak rany ja bym też tak musiała z tą wagą w szczególności i z wydatkami...ale jakoś woli mi brak i zapału:(
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za postanowienia!!
OdpowiedzUsuń