piątek, 29 czerwca 2012

Wieści


Wraz z początkiem wakacji uległ zmianie stan zdrowia chłopaków. W środę Jaś był u lekarza bo kaszlał już bardzo często sucho, dusząco i najgorzej go męczył i męczy jeszcze jak usypia i trochę nocą. Zbadany i przy okazji zważony i prawie 23 kg w ubraniach. Dostał syrop pecto drill i z dnia na dzień już lepiej jest i będzie. Do przedszkola dostał pozwolenie chodzić. W środę panie oddały wszystkie książki, obrazki i listę z wyprawkę i data spotkania przed 1 września. W czwartek dzieci obdarowane zostały po lizaku i książeczce.
Dziś powędrował z czekoladkami dla pań (razy 3).


Adaś wczoraj już mi zaczął kaszleć krtaniowo, od razu dałam deflegmin. W nocy miał stan pogorączkowy prawie 38 stopni. Do tego czwórka dolna się przebija. Po nocy już mi cięzko oddychał. Wizyta u lekarza.Diagnoza to samo co u Jasia wirusowo krtań, a że w dzien po spaniu mu cięzko się oddychało (u lekarza nie) to ja byłam za zastrzykiem co by potem jak go będzie dusić (bo może się nasilić) pędzić na pogotowie. Zastrzyk bolący bo to domięśniowy Jaś wyszedł z zabiegowego bo nie mógł na to patrzeć jak to powiedział. Po lakarzu udaliśmy się na spacer gdzie to Adaś usnął, my łaziliśmy i łaziliśmy, aż trafiliśmy na sklep z przecanonymi butami i Jaś sam wybrał sobie sandały nałożył jeden i mi się pokazał dopiero a że fajne i cena ha 10zł to wzięliśmy. Więc sam zadecydował że w starych będzie po wsi biegał a te w  mieścieo i już pod sklepem zmienił obuwie.

 
Spanie się poprawiło bo przesypia prawie cała noc czasem je czasm nie. Je czyli popija tą zabarwianą wodę ala mleko jest tak pyszne że nie chce tego jeść. W dzień też sporo śpi są aż dwie drzemki. Druga koło 16 niestety zazwyczaj jestesmy na podwórku i usypia w wózku ale i w domu ciężko go przetrzymać więc na pół czy godzinke pozwalam.  Na noc koło 21 usypia choć i zdarza się i 22 godzina. A lato idzie niech i się przestawia jak będzie ciepło to dłuzej bedziemy poza domem.
A ciepło dziś wróciło dopiero po tylu dniach. Nareszcie.

i mamy fajną miseczkę
   




i prosimy o głosiki na 24 kto jeszcze nie głosował z góry dzięki wielkie

lub podajcie dalej znajomym do glosowania na 24 bardzo proszę i bardzo dziękuję

5 komentarzy:

  1. śliczne zdjęcia :)

    zapraszam również na swojego bloga ;)

    http://zabawniej.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  2. hej Asia:)oj biedne chłopaki oby szybko wyzdrowiały.współczuję Adasiowi tego zastrzyku.Zuzce idą po dwa zęby naraz.nie pamietam abym w ogóle jak się urodziła noc przespała całą,masakra.chyba tez musze zacząć robic jej wodę zabarwiona mlekiem bo w nocy je koło 2 i 4,5 rano.Super sandałki za super cenę:))miłego weekendu,buziaki,pa pa

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej hej:) no proszę kolejna przeprowadzka...a nie dałaś mi cynka oj nie:( no ale najważniejsze ze trafiłam jednak do was:):) chłopakom zdrówka życze oby jak najszybciej im się poprawiło kurczę ja nie chcę krakać ale moja to okaz zdrowia ostatnio z czego się cieszę:) a na butki to i ja chyba do was wpadnę lubimy takie właśnie okazje przecenowe hah:):) trzymajcie sie cieplutko papa:):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wygranej na brzuchwchmurach.blogspot.com :)
    Poproszę o adres na straciatella@me.com

    OdpowiedzUsuń
  5. ale radość wielka na tych zdjęciach :-))))

    OdpowiedzUsuń