Tak na szybko przegląd fotkowy z weekendu. Dzieci się wyszalały konkretnie, bo usnęły w sobotę u babci w sekundę. Adaś wszędzie po trawce za Jasiem na czterech nie przeszkadza mu to i nie rwie się jak na razie do dreptania na dwóch nogach (no chyba że w domu przy ścianach) Sobotę jak już goście pojechali iwieczorem juz zrobiło się chłopdno to było ognisko tak Jaś prosił aż wyprosił.
Adaś podglądał i próbował się dostać tam ...
gdzie chłopaki się bawili
i uwierzcie wlezie na samą górę i kiedy chce to sie zatrzymuje i siada na ślizgu, po schodkach też szybko włazi choć wysokie na jesieni już sam będzie sobie zjeżdzał szok jak te dzieci szybko rosną
i zakonczenie soboty
A niedziela od rana na dworze boso to trawce po rosie no prawdziwe lato.
Mi się nawet na kocyku przysnęło w rodzinnym albumie będę miała pamiatkę.
stopy które śpią
torty w wykonaniu Jasia było i sto lat :)
słonka kochane
Jejku... Toż to Adas roczek już świetował :) Ale zleciało :) Imprezka widzę, że udana. Tort kolorowy :) Słodkie te malutkie stópki i niech rośnie zdrowo ich właściciel :) Spóźnione buziaki urodzinowe posyłam
OdpowiedzUsuńno widzisz człowiek natą wies jedzie i od świata się odcina... roczek Adasia przegapiłam, wstyd mi ale tak jest jak tam jestem to na kompik nie mam czasu a po za tym nie chcę przesiadywać u bratowej, niby to nie porzeszkadza ale z pracy wraca strasznie zawsze zmęczona więc nie nażucam się a do tego szkoda mi czasu na siedzenie w domu w mieście tak dobrze nie ma... ale wy o tym wiecie, tam to sie poporostu wychodzi z domu bez szykowania tej wielkiej wyprawy, wszystko na mkiejscu i chłodniej w cieniu niż między tymi blokami... Adasiowi spóżnione ale najszczersze zyczenia ślemy oby zdrówko dopisywało zawsze i chorubsda wstrętne omijały a radosć i ten słodki uśmieszek nigdy z jego cudnej buzi nie umykał...
OdpowiedzUsuń