Byliśmy w weekend w gościach. Pierwsze odwiedzinki u małej Julci prawie miesięcznej.
Jaś jak przystało na starszego brata podjął się opiek,i sam był z nią w pokoju i jak się budziła bujał. Weszłam tam na chwilę w tym momencie Julcia się poruszyła a Jaś do mnie przejęty:
- ty bujaj a ja nakręcę karuzelę.
A Julcia cudowna mala istotka.
:) co za facet ;)
OdpowiedzUsuńpiekna jest! a Jaś... super opiekun!!
OdpowiedzUsuńAle slodka Julcia :-)
OdpowiedzUsuńA Jasko swietny opiekun i mezczyzna na medal ...
Witajcie. To usmiech Jasiek u mnie wywolal. No i fajnie, bo dzien ponury: TY BUJAJ, a ja nakrece karuzele:)))))) Swietny tekscik. A Malutka slodka, jak to male dzieci:). Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńMaluchy są urocze :))
OdpowiedzUsuńHej hej Asieńko ;)))
OdpowiedzUsuńMaluchy są cudne i kochane, a Jasiek super opiekuńczy ;)))
OdpowiedzUsuńCudna jest :)))
OdpowiedzUsuńA Ty kochana nie myślisz o córeczce???