A co do zdrowia, to ja Ci powiem Misiek ogólnie przez to okropne ząbkowanie co rusz coś tam ma, a Maciek po raz drugi z przedszkola przywlókł, ale póki co odpukać Maciek bez antybiotyku więc ja się mega cieszę, bo jak był młodszy to antybiotyk za antybiotykiem musiał być :(((( a my normalnie jak oni zasmarkani to też na spacerki wychodziliśmy, ale teraz gdy takie powietrze ble, to Misiek, który zazwyczaj na spacerze śpi to nawet gdy był zdrowy potem w nosie mu charczało i drażniło, więc teraz wolałam odpuścić, zwłaszcza jeszcze jak doszedł ten kaszel, bo Maciek spokojnie iść nie potrafi i na nic prośby i groźby on musi skakać, biegać a wtedy kaszel gorszy :((
Oj wiem, wiem, ja właśnie dlatego wszystko zdążyłam zrobić bo całe dnie w domu to zawsze inaczej, a z tym kaszlem jak mokry to tak powietrze wtedy jeszcze pomaga odkrztuszać, ale on ma taki suchy krtaniowy i jak byliśmy u lekarza miesiąc temu to powiedziała, że jak pogoda w miarę i dziecko spokojnie idzie to można ale tak lepiej nie i nawet w domu ma zakaz wariowania i biegania bo od razu wtedy się zaczyna 2-3 godziny duszenia się i od razu gardło boli i robi się obrzęk :(((
teraz czas na Mikołajową :)
OdpowiedzUsuńPiękny Mikołaj!!!!
OdpowiedzUsuńA co do zdrowia, to ja Ci powiem Misiek ogólnie przez to okropne ząbkowanie co rusz coś tam ma, a Maciek po raz drugi z przedszkola przywlókł, ale póki co odpukać Maciek bez antybiotyku więc ja się mega cieszę, bo jak był młodszy to antybiotyk za antybiotykiem musiał być :(((( a my normalnie jak oni zasmarkani to też na spacerki wychodziliśmy, ale teraz gdy takie powietrze ble, to Misiek, który zazwyczaj na spacerze śpi to nawet gdy był zdrowy potem w nosie mu charczało i drażniło, więc teraz wolałam odpuścić, zwłaszcza jeszcze jak doszedł ten kaszel, bo Maciek spokojnie iść nie potrafi i na nic prośby i groźby on musi skakać, biegać a wtedy kaszel gorszy :((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i spokojnej nocki życzę ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ! Koniecznie musi mieć towarzystwo !
OdpowiedzUsuńOj wiem, wiem, ja właśnie dlatego wszystko zdążyłam zrobić bo całe dnie w domu to zawsze inaczej, a z tym kaszlem jak mokry to tak powietrze wtedy jeszcze pomaga odkrztuszać, ale on ma taki suchy krtaniowy i jak byliśmy u lekarza miesiąc temu to powiedziała, że jak pogoda w miarę i dziecko spokojnie idzie to można ale tak lepiej nie i nawet w domu ma zakaz wariowania i biegania bo od razu wtedy się zaczyna 2-3 godziny duszenia się i od razu gardło boli i robi się obrzęk :(((
OdpowiedzUsuńjaki fajny:-)))ależ Wy macie wyobraźnie, ja to słabo z takimi rzeczami a później dziwię się,że Szymek też jej nie ma:-)
OdpowiedzUsuńfajowy:):) u nas tez juz jeden jest ale woli wyprowadzic sie do przedszkola a drugi jest w trakcie powstawania:):) milej soboty Wam życzę:)
OdpowiedzUsuńtakie ma czerwone pod nosem ze szok, a z tym majerankiem jak sie robi?
OdpowiedzUsuńno ja wlasnie mazaki tez musze kupic bo na razie to pedzelek tylko;/ a jak tam noc zabawek i zakupy????
OdpowiedzUsuńZdolne z was bestyjki ....
OdpowiedzUsuń