Będzie większość o Adasiu.
Najpierw kilka słów i książeczce "Naciśnij mnie".
Kupiłam ją z trzy czy ponad trzy miesiące no jakoś tak mniej więcej czasowo, kupiłam bo każdy ją tak zachwalał. Pokazałam Adasiowi przekartkował i jakoś średnio zainteresowany więc stwierdziłam że albo to jeszcze nie ten czas i go nie pociąga albo w ogóle się nie spodobała, książkę odłożyłam wysoko na półkę między inne książki. Pomyślałam że chyba to był zakup nie trafiony moje odczucia hmm no fajna kolorowa ... no myślę poczekamy zobaczymy. A kilka dnia temu w czwartek czy piątek Adaś pokazywał w górę paluszkiem i MAMA MAMA wszystkie zabawki mu pokazałam i proponowałam ale to było nie to. Wzięłam na rączki a on mi pokazuje na grzbiet TEJ książeczki.
I tak ją wertujemy we trójkę bo i Jaś też. Co prawda kartki przewraca ekspresowo. Ja nawijam przy tym. Jaś do nas dołącza i razem się przy niej bawimy i to dobrze bawimy. A wczoraj Adaś nas totalnie zaskoczył. przyniósł książkę ja do niego mówię
pokaż czerwoną kropkę i bach paluch na czerwoną
pokaż żółtą i bach proszę żółta
pokaż niebieską i paluszek na niebieskiej
i tak klika razy w różnej kolejności nie mogłam uwierzyć zawołałam Jasia i znów proszę Adasia by pokazał kolorki Jaś patrzył też z niedowierzaniem hahaha a to spryciarz. Jaś też bardzo ją polubił więc go pytam co w niej jest takiego fajnego ...
a bo trzeba potrząsać, dmuchać, przekręcać, naciskać (choć nie ma tam dźwięków),jest kolorowa.
A myślałam że nie zainteresuje tak dużego dziecka.
Szał teraz rozumiem czemu każdy ją tak zachwala
bo ja też już ją będę zachwalać.
mamy też drugą książkę "Turlututu. A kuku, to ja!" jest wooow ale o tym innym razem.
Co do Adasia jeszcze to przebiły się dwie dolne piątki
nie wiem kiedy ale już spore są.
Smoczek pożegnany całkowicie - już go nie szuka.
Ostatnie noce bez jedzenia co mnie cieszy zazwyczaj nad ranem potrzebuje jak głód budzi koło 5 to zje i śpi dalej nawet się nie wybudza ale jak o 6 tak jak dziś to już spania nie ma. Zaczął też wypowiadać kombinacje literowe próbuje coś tam łapać wyrazy powtarza komicznie to brzmi z przewagą literki mmmmm
i w ogóle nie bawi się swoimi zabawkami woli Jaśka zdecydowanie
trzeba chuchnąć w kostkę by dobrze się wyrzuciło
z drzewka wybierze wszystkie liście ale by pociągnąć za ostatnie to proszę co robi?nic tylko wzrusza ramionami :)
nie ma to jak bąbelki litry płynu idą przy tym
widzicie ten palec :) i poważną minę :P
która mówi gadaj szybko co to :D
uwielbia kucharzyć
co podać?
U nas też "Naciśnij mnie" zrobiło furorę. Obdarowujemy ją większość bliskich dzieci teraz. :) Zapraszamy do nas!
OdpowiedzUsuńFajna taka ksiazeczka .-) Ale Adas swietnie sie bawi a gre "maplki" mamy i my ,ale nie podoba sie jak narazie Olikowi
OdpowiedzUsuńMy też uwielbiamy książki Tulleta !
OdpowiedzUsuńnie znam tej książeczki, mamy inne o kolorach i kształtach:-) ale ja jestem maniaczka więc pewnie niedługo kupię:-)
OdpowiedzUsuńa łóżeczka mają wymiar wewnętrzny 160/80 a zewnętrzny 167/87
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńłóżka wieksze by sie nie zmiesciły niestety, a 160 wystarczy im na długo:-)moi maja książki, ale raczej wybierają inne zabawy :-)kupiłam im ostatnio z Auta to fakt uwielbiają, ale nic więcej :-)
OdpowiedzUsuńłóżko pietrowe u nas odpada, bo obaj rzucaja się przez sen strasznie, ja bym spokojnie nie zasnęła :-)ps: bedzie to moje zdjecie profilowe, czy znowu ta krecha?;-)
OdpowiedzUsuńbiurko u nas w razie czego jeszcze sie zmiesci, a jesli zostaniemy jeszcze na tym mieszkaniu dłużej niż planujemy to oddamy sypialnię dla jednego łobuza a my zostaniemy w salonie :-)Szmek nie spada, ale ja za bardzo się boje i nie chcę ryzykować zwłaszcza, że na razie jeszcze dało rade wcisnąć dwa łóżka :-)
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że Adi ma 6 lat, a jak tylko pojawiamy się w Empiku to od razu idzie do regalu z ta książką i zachwycają się nad nią razem z Milenką. Tej drugiej ksiązki jeszcze na żywo nie widziałam ;) Ale Adas ma loki :)))
OdpowiedzUsuńwow ale masz miejsce ile bym dała by mozna było kuchnie taką wstawić...
OdpowiedzUsuńW takim razie zakupię tę książkę. Już tyle naczytałam się o niej na innych blogach, że muszę ją mieć;)
OdpowiedzUsuńCan I simply say what a rеlief to unсovег someone ωho
OdpowiedzUsuńgenuіnely understandѕ whаt they're talking about on the web. You certainly know how to bring a problem to light and make it important. More and more people should look at this and understand this side of the story. It's surρrising yоu aгe nοt
moгe pοpulaг becauѕe you definitely possess the gift.
mу wеbsite :: lose weight
My web site :: lose weight