czwartek, 9 maja 2013

Weekend.

Ten długi majowy. 
Jak minął?
A szybko.
Pierwszy maj był pracujący co niektórym, Jaś sadził ziemniaki czyli jeździł z wujkiem traktorem.
Potem posiał słoneczniki - jego własne.

I jak to na wsi ...
Adaś łaził i pól doglądał.

Drugi maj w domu bo Rysiowy miał do pracy. 
Wiadomo że w domu nie siedzieliśmy był spacer i zakupy i pakowanie bo tego dnia pojechaliśmy na majówkę do małej Julci.
Chłopaki od razu u nich zaliczyli oborę dziwne żeby było inaczej wujek przewiózł Jaśka odpowiednim sprzętem uprzednio jeździła Julka. Adaś podziękował za to ubolewał jak mu Jaś zniknął czyli pojechał z wujkiem.
Potem pod domem Adaś zrobił badanie tereny poszedł hen hen ...
wysłałam za nim Jaśka - na foto akurat przegonił
robione foto na zbliżeniu
a jeszcze bliżej wyglądało to tak
potem ... gdyby ciocia Ania wiedziała że będzie taki chętny to by nie grabiła tego ich wielgolaśnego trawnika :P
a w domu sielankowo było młodzież flaszkę popijała
Jak robiłam zdjęcia Jaś na dworze z Fadem się bawił.
No i tradycyjnie bo tradycja musi być podtrzymana jak zawsze do nich jak się wybieramy na grilla to jest zmiana pogody i zimno i pada deszcz tak i tym razem - grill się odbył chłopaki na tarasie grillowali a dzieci nosy przy oknie a konsumpcja w domku. 

Czwartego maja wróciliśmy do domu. Ja zostałam z Adasiem w mieście Rysiowy i Jaś pojechali na wieś. 
Każdy miał coś do roboty.
A wieczorkiem jak Jaś wrócił było podwórko miastowe
jak nie pływają w piasku to nie czują że tam są :P

Piąty maj na wsi ponownie.

A wieczorkiem po sąsiedzku Julka zaprosiła chłopaków na trampolinę.
Adaś chodził chodził to zjeżdżał na ślizgawce to bardziej go ciekawiło to skakanie aż postanowił spróbować.
Jak na pierwszy raz to i tak długo wytrzymał



Kto wytrwał do końca dziękuję za uwagę.

Mam zaległości co u was ... muszę jakoś nadrobić, a komp mi się co raz wiesza
czasem tak że przez kilka minut tylko go resetuję wiec czasem daję na spokój.
Chyba czas na nowy sprzęt bo ten już prawie pełnoletni się robi.

7 komentarzy:

  1. Ja też właśnie zaległości w czytaniu na blogach nadrabiam :). Aktywnie weekend spędziliście, my w tym roku też na wsi :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super weekend majowy spedziliscie ...i widze ze dzieciakom na wsi sie bardzo podoba ,POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. hej Asia:))super ten majowy weekendzik mieliście.jak ja wam zazdroszczę tej wsi.Zuzka byłaby w siódmym niebie jakby traktorem jechała:))buźka,pa

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ten weekend majowy mieliście, a tej wsi, jazdy na traktorze itp. to tylko zazdrościć

    OdpowiedzUsuń
  5. A z tym czasem i nadrabianiem zaległości oj mam to samo, zwłaszcza gdy teraz tak cudna pogoda, ale że u nas dzisiaj cały dzień leje to jestem ;) Ściskam Was mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do mnie na konkurs , do wygrania czaderskie spodenki http://madziazwaw1.blogspot.com/2013/05/czaderskie-spodenki-z-rekinem-uniseks.html

    OdpowiedzUsuń