Witaj Asiu. Wiesz co weszlam przed chwila na Twoj poprzedni blog i czytam nocie o Jaska imieninach:) Mysle moze wczesniej wpisalas, bo migrujecie, ale znowu mysle;)) Nie chcialo mi oczywiscie wgrac tego komentarza. Az tu patrze, ze to Wasz ub.roczny blogasek. ;)))A klasy fajne, moje bylyby zapewne zachwycone, gdyby mogly gryzmolic sobie na chodniku. Pozdrowionka
skakało się, kiedyś ;D
OdpowiedzUsuńWitaj Asiu. Wiesz co weszlam przed chwila na Twoj poprzedni blog i czytam nocie o Jaska imieninach:) Mysle moze wczesniej wpisalas, bo migrujecie, ale znowu mysle;)) Nie chcialo mi oczywiscie wgrac tego komentarza. Az tu patrze, ze to Wasz ub.roczny blogasek. ;)))A klasy fajne, moje bylyby zapewne zachwycone, gdyby mogly gryzmolic sobie na chodniku. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja mam zamiar dziś kupić kredę? No normalnie myślę sobie, że pójde i kupię, a tu wchodze do Ciebie i gra w klasy:)
OdpowiedzUsuńbrawo, że Jasiek takie zabawy zna ;)
OdpowiedzUsuń