W któryś dzień popłynęliśmy statkiem "Monika" do Fromborka.
Powiem szczerze że mi to się nie chciało bo trzy lata temu jak byliśmy w Krynicy to też płynęliśmy. Wyszło tak spontanicznie, co by jakaś atrakcja dla chłopaków, bardziej dla Jaśka bo Adaś hmm utrzymać go przez półtorej godziny na statku to był wyczyn - zwiedził chłopak wszystko.
A Jaś przez ten czas przeliterował i poskładał wszystkie wyrazy na statku co dojrzał.
We Fromborku nic się nie zmieniło przez te trzy lata. Poszłam z Jasiem na wierzę on tak uwielbia te wysokości.
Kupiliśmy pamiątki coś przekąsiliśmy i czas szybko zleciał i trzeba było wracać zaś na statek.
foto źródło
zdjęcie Fromborka z lądu z Krynicy
a to już ze statku
i znów ogrom zdjęć i wspomnień ...
na statku
na ten balkonik na górze poszliśmy
widok środeczka
a widoki na zewnatrz zapierają dech zdjęcia nie oddają tych wrażeń
spojrzenie w dół widzicie takie tyci pomarańczowe ?
jak nie to wam trochę przybliżę
a teraz okolica
i zbliżenie
i jakby na żywo
a trzy lata temu :) czyli 06'2010
nic się nie zmieniliście przez 3 lata! :-)
OdpowiedzUsuńWidoki piękne, jak z pocztówki... Cudnie tam. Statkiem płynęłam raz i już nie popłynę, choć dzieci miło taką atrakcję wspominają ;)
OdpowiedzUsuńSuper widoki super zdjecia i tak jak Aneta napisala ...Czas sie dla was zatrzymal ,nic sie nie zmieniliscie tylko Jasko wydoroslal ...a statkiem i my plynelismy ...
OdpowiedzUsuńnic sie nie zmieniło oprócz..Adasia :) pięknie mi sie marzyło zeby pojechać do Fromborka ale niestety nieciekawy dojazd lądowy :( bo o morskim jakos nie pomyslałam heh :):)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia i jakie wspomnienia. Adaś cudaśny ;)
OdpowiedzUsuńzdjecia świetne:))))
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia! Dzieki Tobie troszke sobie powspominalam :) Dziekuje! Frombork to bylo kiedys czesto odwiedzane przeze mnie miejsce. Musze zabrac tam Zare.
OdpowiedzUsuń