czwartek, 12 września 2013

Buntownik !!!


Taki stan buntowniczy trwa u nas już kilka ładnych miesięcy.
Czasem mi już ręce opadają cierpliwość poniżej wszelakiego poziomu ale staram się być opanowana,
czasem po prostu  idę do łazienki złapać oddech.

Dziś rano pada deszcz ...
Ubieramy się do wyjścia inna kurtka i słyszę AŁ, nakładam buty nowe bo stare adidasy zostały u Ani jak w gościach byliśmy na kilka dni i zaś AŁ. Bek nie to nie bek to wycie ... ale powiedziałam że nie odpuszczę idą coraz zimniejsze dni, będzie zima i więcej ubierania a rano wychodzić musimy. Poszłam do łazienki bo nie mogłam już znieść nie będę wspominać że kurtkę ubierałam na leżąco mu on wył.
Ja w łazience Adaś pod drzwiami
"mama boli"
ale pokazać gdzie boli to już nie pokazał tylko wył
masakra 





spacer dziś rano też był w deszcz bo nie chciał iść do domu a ja już miałam dość wrzasków 
ale jak się rozpadało już porządnie mówię że idziemy do domu bo pada deszcz
" nie mama cicho pada desc"

Buntuje się na każdym kroku wrzeszczy krzyczy, jak ma bunt że gdzieś nie pójdzie to od razu się kładzie lub siada nie ważne gdzie ważne by zrobić bunt. Najgorzej rano jak prowadzimy Jasia do przedszkola Adaś od razu chce iść w swoją stronę ile ja się natłumaczę że musimy Janka zaprowadzić uuuu przez to wychodzimy 20 minut wcześniej choć do przedszkola idzie się minutę no dwie.

Kiedyś mu minie bunt na pewno.
 Jaś też miał bunty taki mego to był jak wracaliśmy ze wsi wył 12 km w samochodzie a potem kolejne pół godziny w domu i nie dął się rozebrać z niczego nawet zimą.

Wózek wyciągam jak idziemy na zakupy bo nie dała bym rady z takim buntownikiem bo by tylko po sklepie latał a nie nie nie ma szans by on w markecie w kolejce postał ino w osiedlowym sklepiku na szybko mogę kupić chleb masło mleko tyle się udaje bo dziecko w lody wpatrzone albo nimi przekupione, albo mambą.

Spanie na noc ... nigdy sami z siebie się nie położyli że zmęczone czy coś nawet Adaś jak w dzień nie śpi bo rzadko śpi lata do 20,30 potem gonią do kąpieli. Adaś  czasem wstaje godz. 7,10   o tak i to już mego śpioch taka godzina bo tak to nadal 6 albo 4 rano już jak wstanie czwartej wiadomo że drzemka musi być i to nie że sam uśnie nie on się buntuje spać nie pójdzie jet wycie jak bo na siłą kładę w wózku ale dwa razy pojeżdżę wózkiem i on śpi. I TA BŁOGA CISZA. Spanie na noc ... muszą iść obaj razem też nie ma innej opcji ale to mało musimy i my ja i eR się położyć bo inaczej Adaś nie uśnie w domu musi być ciemność i wszystko powyłączane, przy dobrych wiatrach uśnie w ciągu 5 minut albo leżymy i słuchamy jego śpiewów przez pół godziny. Jak nie mógł zasnąć a że to taki buntownik to mu zawsze śpiewałam na swoją wymyśloną melodię że ... piesek śpi, kotki u wujka śpią, krówki śpią, koniki śpią, babcia śpi  itd wymieniałam wszystkie zwierzęta wszystkich z rodziny a teraz Adaś jak nie może usnąć to sam śpiewa a ostatnio tak było śpiewa "Jaś pi, tata pi, mama pi" ja się odzywam - a Adaś? 
i tu zaczął Adaś chrapać i udawać że śpi
o taki to kochany cudak


oj mogła bym tak dużo pisać i pisać
a jaki pomocnik  np. chleb w jajku sam prawie robi, kanapki no oby tak dalej ...

ale mówię Adaś pozbieraj zabawki zobacz jak porozwalałeś 
Adaś idzie do Jasia i "Jaś bielaj" - ooo jaki cwaniak

Pięknie rozmawia, powtarza wszystko, sporo mówi zdaniami, zasób słów z dnia na dzień.

siedzi się bawi i co chwila do mnie mówi "mama co tam?"

biorę nocnik do umycia i widzą że się posiusiało mu się na podłogę i mówię to głośno do niego a on mi na to "tio cio"

siedzi na sedesie - ostatnio ma sedesomanię- i stęka się kręci i wpadł do środka  haha pomagam mu wyleż ale niepotrzebnie odpycha moje ręce nie pozwala by go trzymała ani dotykała ale stęka 
ja go pytam co nie idzie?
"idzie idzie" :) 
 
albo leci do nocnika i sam do siebie gada "choć pupa, choć pupa"

Jedym słowem mamy i buntowniczo i wesoło.


12 komentarzy:

  1. Kochany ,Slodki Buntownik -)
    Fajnie ze tak Adas ,sie porozumiewa ...my jeszcze daleko w tyle ..ale widze ze powlutku buzia mu sie nie zamyka ..Gada po swojemu .

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam serdecznie ...U nas pada caly tydzien juz

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej hej ;)) U nas tez buntowniczo, ale zdecydowanie mniej niż u Was, bo Misiek gdy sam w domu to nawet stwierdziłam, że mały anioł z niego, jedno co go nauczyć nie można, że na spacerach ma chodzić przy mnie i nie uciekać, a juz przez ulicę, że trzeba dać rękę to też krzyk, ale powoli postępy robimy, bo na początku gdy na siłę przez ulice za rękę go przeprowadzałam to na drugiej stronie jak tylko go puściłam od razu kładł się na chodniku i wył, ale kilka razy zobaczył, że na mnie wrażenia tym nie zrobił to teraz już przechodzi też jeszcze na siłę bo sam by chciał, ale już się nie rzuca na ziemię jak przejdzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. A z tym spaniem to współczuję - u nas tak Maciuś miał, zanim się sam nauczył zasypiać, ale z nim tak długo trzeba było leżeć, że ja zasypiałam :D na całe szczęście Misiek ma inaczej i mogę ich zostawić i zasypiają sami. Po kąpieli jest tylko pacierz, czytanie, buziaki i przytulanki na dobranoc i wychodzę

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wesoło macie z tym Waszym buntownikiem i teksty puszcza nieziemskie hi hi

    OdpowiedzUsuń
  6. A tak swoją drogą Adaś na fotkach taki słodki blond aniołek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. hihihi na zdjęciu słodziak:) u nas tez doszło ałaa jak chce mu koszule czy takie bardziej wyjściowe spodnie nałożyć - toleruje tylko dresy:/

    OdpowiedzUsuń
  8. ja tam widze w Adasiu tego buntownika :-) ogniki ma w oczach, coś jak u Filipa :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Asiu. Milo, ze nie zapomnialas o nas i zajrzalas:) Ja napisalam notke po 3 miesiacach i zastanawiam sie kiedy to minelo. W szkole dziewczynki dobrze ogolnie, tylko jest duzo rzeczy, ktore mnie zaskoczyly i ciezko nam bardzo, ale opisy chce nadrabiac pokolei i to tez opisze Kochana. Ogolnie to od pierwszych dni otrzymuja slowka do czytania- codziennie po kilka nowych. W piatek juz dostaly wiersz na pamiec,a od stycznia pani powiedziala, ze beda juz dyktanda. Jak dla mnie to strasznie szybkie tempo... . Ale to kropla w .... :)))
    A jak Twoj Jasiek w zerowce czy dalas Go do szkoly? Pozdrawiam i buziaczki zasylam

    OdpowiedzUsuń
  10. No wesoło przy takim cudeńku. Wypoczywaj Asiu kiedy możesz, minie mu. Adaś inteligentny co widać po wypowiedziach, wiec teraz kombinuje co może a co nie wolno. Taki los mam. Trzymam kciuk lewej ręki. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń