Adaś nie całe dwa miesiące latał z gołym tyłkiem i sam się pilnował ze swoimi potrzebami na nocnik nic nie komunikujac. OK.
Pielucha była na podwórko i wyjazdy z nocnikiem, gdzie mógł też latał z gołym tyłkiem.
Najpierw zaczął informować że zrobił kupę, wcześniej robił do nocnika i sobie szedł hmm trzeba było pilnować. Aż tu 30 sierpnia usłyszałam pierwsze jego zawołanie. Nałożyć majtki w domu równa się wojna. Małymi krokami do celu. Potem zaczął i prosić jak miał pieluchę.
Ufff i ogromna radość.
"baba pupa" - tak woła na kupę i siusiu
a jak trwoga to woła na mnie mama hihi
A dziś był pierwszy spacer bez pieluchy bez wpadki prosił czekał zdążał siusiał na trawkę :))))
P.S. Ja zmieniłam przeglądarki z explorer na mozilla i tyci lepiej że mogę notkę dodać i fotkę i może jakoś .... pociągnę zanim co nowego nabędę :)
Duży chłopak ;)
OdpowiedzUsuńAdas super brawo _) A jak ty super pijesz Tymbarka :-)
OdpowiedzUsuńHej hej ;))) Dobrze, że to wina komputera, bo tak długo cisza była, że już myślałam, iż coś się stało...
OdpowiedzUsuńWielkie brawa i gratulacje dla Adasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuńWidać Adaś musiał do tego dorosnąć i całkiem nieźle mu to poszło! Ja już nawet nie pamiętam co to pieluchy ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno i buuuziaki posyłam:*
OdpowiedzUsuńAdasiu, wielkie gratulacje! :*
OdpowiedzUsuńGratulacje, bardzo szbko mu to idzie:). U nas pierwsze było siusiu a na kkomunikowanie kupki musiałam długo czekać:)
OdpowiedzUsuńAsiu u nas tylko pierwsze 3 dni września chłodno, a nawet jednego dnia zimno było, ale tak cały czas cieplutko 24-25 stopni w cieniu ;)
OdpowiedzUsuńA z tymi ciuchami to masakra jakaś :( niestety nie mam nikogo kto by tak podarował nam coś po swoich pociechach, a już o butach na zimę to nawet nie chcę myśleć. Bo Miśkowi ostatnio noga rośnie jak na drożdżach i w same lato 3 rozmiary przeleciał, a Maciek jak będzie jak w zeszłej zimie z butami postępował to znów 3 pary będzie musiał mieć wrrrr - ale mam nadzieję, że do tego czasu sąd coś zadecyduje a wielmożny Pan się podda i w końcu płacić zacznie
OdpowiedzUsuń