piątek, 18 października 2013

Jak to Jan Janowi pomagał ...


Co dziennie po przedszkolu idziemy na plac zabaw przedszkolny. Tam nam najlepiej chłopcy się wybiegają ja latać za Adasiem nie muszę i pilnować że ulica, samochody itp ...

I tak wczoraj zachodzimy i widzimy pana Janka z przedszkola. Ma taczkę, grabki, wiaderko. Janka zaciekawiło co robi więc mu mówię że może liście zbierać będzie hm, okazało się że zbiera papiery. Więc Jasiek postanowił mu pomóc i wręcz go wyręczał pan Janek tylko z taczką jeździł nawet żeby chciał się schylić to by nie zdążył.  
Taki to Jan Niezbędny.

i całe oblicze Jaska poniżej :P
iiijaaaa takie to zabawy hmm
 

1 komentarz: