czwartek, 18 października 2012

Drążę temat ....









...  wczorajszego siniaka dziś rano ... 
mówię co by tak nie latał jak dziki na podwórku w przedszkolu, że pani ich nie może upilnować, no itp. ma nie biegać i już !!!

- ale mama jak my się bawimy w policjantów to jak nie biegać ...

no to tyle mego co pogadałam

6 komentarzy:

  1. hej Asia:))właśnie przecież policjanci muszą biegać mama co Ty nie wiesz?Super,że Adasiowi ładnie rączka się goi.dziękuję za zyczonka dla Kacpra.pozdrawiam,buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. oj Mamusiu nie pierwszy ani nie ostatni siniak ;) zresztą już niedługo i Adas będzie tez tak biegał i broił ;)

    oj żebyś widziała jaki Michał ma siniak na czole ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ma biegać i guzy zbierać, taki los dzieci szczęśliwych i zdrowych!:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak napisala Aneta ...biegac i guzy zbierac bo taki los zadowolonych i szczesliwych dzieci

    OdpowiedzUsuń