Wracamy dziś z przedszkola a zarazem z placu zabaw przedszkolnego. Idzie z nami Vaneska jej brat i ich mama, dogania nas inna mama z Józiem (wszyscy się znają) Józio zaczepia Vaneskę na co jego mama mówi by zostawił ją bo to dziewczyna Jasia.
A Jaś jej na to:
- NIE JA JUŻ Z INNĄ JESTEM
Hi hi hi no szczery jest ;) ma inną i już :D
OdpowiedzUsuńOj tak szpital na całego mamy, i spać nie można bo Maciek się tak dusi, że aż płacze - masakra jakaś i nawet diphergan nic nie pomógł wrrrrrr, a co do Fifka tak miał od początku wybrane
OdpowiedzUsuńhaha, jaki szczery i odważny;D...a co do pokrzywy, to owszem, pokrzywa jest dobra na reumatyzm;)całkiem serio!:))
OdpowiedzUsuńheh jak to skąd :) ten typ tak ma i już :)
OdpowiedzUsuńa kiedy ma zmieniać dziewczyny jak nie w przedszkolu?;-)))
OdpowiedzUsuńoplulam telefon ha ha moj wierny ale krotko zakochany he he
OdpowiedzUsuńHa Ha ,kochany Jasko zawsze wie co ma w danym momencie powiedziec ...
OdpowiedzUsuń