piątek, 11 stycznia 2013

Niech żyje bal ....

 Bal przebierańców oczywiście, odbył się dziś. 

Jaś długo nie mógł się zdecydować kim będzie,
 do czasu gdy sięgnęliśmy po czytanie nowych przygód Bolka i Lolka
 i pierwsze opowiadanie a tam Indianie. 


i foto już w przedszkolu 

Wszystkie dzieci miały stroje kupne hmm na dzień dobry jeden kolega powiedział 
że dziwnie wygląda i nie wiem czy to chodziło o włosy czy całość.
 Panie w przedszkolu nie poznały jego jak wszedł :)

Było fajnie pan prowadzący jak co roku im przygrywał świetnie.

Były też zaległe prezenty gwiazdkowe.
Słodycze i szkielet dinozaura który trzeba sobie wydłubać.

13 komentarzy:

  1. hej hej i my po balu ale Jaś wyglądał super..buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie Asiu wyszedł Ci ten strój Indianina. Jaś super wyglął w nim;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny ten strój a co włosy też fajne:) jak ja wyłysieje to pożyczę od was fryza bo ja lubię czarne włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajny Indianin.To chyba nawet jakiś wódz Apaczów jest.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny strój!!!! i nie dziwię się, że Adasia nie poznali ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miało być Jasia :)) Asiu a Tobie gratulacje, że taki strój stworzyłaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. jaki cudny strój ;) ja też w przedszkolu byłam Indianką :P

    OdpowiedzUsuń
  8. kurcze jestem pod wrażeniem Asia ty robisz cuda...

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny ten strój, a Jaś wygląda w nim ekstra i robi świetne miny :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały indianin :-) jak prawdziwy

    OdpowiedzUsuń