piątek, 7 czerwca 2013

XIII Piknik Rodzinny.


Odbył się 5 czerwca u Jasia w przedszkolu. Trwał od godz. 15 do 18 aż.
 Na tą okoliczność piekłam ciasto (sernik) jak większość rodziców zresztą.

Jak to na pikniku bywa jest wszystko.
Można było zjeść np. z grilla kiełbaski, szaszłyki, hamburgery i inne tego typu smakołyki.
 Oprócz tego bigos, kartacze, kiszka i babka ziemniaczana.
Przeróżne ciasta, kawa,herbata, woda, podpiwek, soczki dla dzieci. 
Wszystko odpłatnie ceny przystępne - przedszkole w taki to sposób zbiera sobie raz w roku kasę,
 przyjemne z pożytecznym.

Loteria fantowa - każdy los wygrywa - przynosiliśmy różne gadżety pluszaki na ten cel, ale tego mieli.

Z innych atrakcji dla dzieci to konkursy rodzinne :)
wiadomo że braliśmy udział jakże inaczej :)
jak też malowanie na kartonach farbami
inne co można było za darmo "pomacać"
samochód wyścigowy, policja, straż, wojsko

płatne to salon urody o tam to tłumy były 
trampolina duża i mała, pompowane skakańce dały jeden i dwa duże w tym wielka zjeżdżalnia - Jas w tym roku uż se odpuścił, plac zabaw  piłki czy inaczej kulki, koniki żywe duże i koniki sztuczne na kółkach - swego czasu to był hicior, przejażdżka quadem, wata cukrowa ... hmm pewnie coś mi się jeszcze zapomniało.
Było tego tyle że dmuchance wielkie były na placu szkolny - obok tam gdzie Jaś jeździ tym samochodem, widać ten plac na ostatnim foto potem siatka i przedszkole.
Czas nam umilało Radio Hańcza na żywo jak i występy taneczne dzieci czy też inni różni wykonawcy wokalni.

foto relacja

Imprezę rozpoczęły 6-cio latki polonezem
 z okazji 50-cio lecia przedszkola do nieba poleciało 50 balonów
jednego z nich puścił i Jaś
salon urody pękał w szwach
wszelakie atrakcje
czadowe foto no nie :)
skarby z loterii fantowej tyn niebieski wrócił do nas to nasz misiu
a jak Jaś poszedł losować to tylko w duchu pomyślałam że tylko nie wyciągnął tego wielkiego miśka
co tam był bo co ja bym z nim zrobiła potem :P
w zawodach nie zajęliśmy co prawda żadnego miejsca ale zabawa była udana i jakieś tam coś dostaliśmy
szklankę Jas zaraz pobił jak wróciliśmy do domu zwalił z suszarki ale płakał bał się że go mocno skrzyczę za szklankę, powiedziałam mu że może mi całą zastawę wybić to kupię ale jego zdrowia nie kupię a to ono jest najważniejsze i że ma się przestać tak czepiać po szafkach ; dzień wcześniej wspinając się wylał tymbark w szklanej butelce dobrze że jej nie potłukł.
w oczekiwaniu na koniki a kolejka była długa
Adaś też chciał siedział w wózku i rączki wyciągał haha ale tak mu się buźka uśmiechała do koników
 hmm pierwszy raz je widział aż z tak bliska




a z balkonu na mocnym zbliżeniu trochę widać dmuchańce w przedszkolu

Super fajnie było.
Koszty :
trampolina 5 zł
malowanie twarzy 5 zł
loteria los 2 zł sztuk dwa
koniki 5 zł po znajomości jeździł więcej trochę jak inne dzieci
wata cukrowa 5 zł
przejażdżka super autem trzykołowym 5 zł

picie i przekąski wzięłam z domu.


8 komentarzy:

  1. U nas taki piknik w szkole jutro z samego rana. Niestety my pierwszy raz więc i niedoróbek będzie pełno. Organizatorzy wzięli się do tego od złej strony. Ja mam miejsce siedzące bo maluję dzieciakom buźki. Inne mamy sprzedają ciasta, napoje a tatusiowie grilowanki. Do tego mamy pokaz strażaków, turniej rędzie tak źle.

    OdpowiedzUsuń
  2. U was było super. Sama poszłabym na taki piknik. Chłopakom się chyba podobało bo buźki uśmiechnięte:-)I pogodę mieliście. Oj jak mi się już chce ciepełka.

    OdpowiedzUsuń
  3. super impreza ;) dzieciaki widać zadowolone ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do mnie na konkurs http://madziazwaw1.blogspot.com/2013/06/konkurs-wygraj-fotoksiazke-ze-swoim.html
    do wygrania fotoksiążka

    OdpowiedzUsuń
  5. wow jak fajnie i jaki superaśny salon urody:))

    OdpowiedzUsuń
  6. ekstra takie pikniki :Dnaprawdę wiele atrakcji:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniale spedziliscie czas!

    OdpowiedzUsuń