Komputer mi padł, po prostu pewnego dnia go już nie odpaliłam, brat wziął go podreanimować no niestety ma już swoje naście lat i muszę kupić już nowy bo teraz nie idzie na nim nic robić strony długo się ładują ajjjj.
Nawet napisanie notki to wielki cud, a myślałam że nadrobię zaległości a tu dupa ...
No chyba że będę miała wielkie pokłady cierpliwości do tego ...
Ale wam napiszę z wczoraj ...
Tatko wszedł do domu Jaś oczywiście od razu z prośbą by jechać na zakupy gdzieś ...
może i by pojechali, ale ulewa była ogromna od kilku godzin.
Tatko mówi że nie ma piewniędzy ...
Jaś - to jak pracowałeś że nic nie zarobiłeś
Tatko- a ty zarobiłeś w przedszkolu?
Jaś - tak dwa tysiące dolarów
tez tak chce ;) 2 tysie dolarów heh
OdpowiedzUsuńhehe fajnie że zarabia dziecię w przedszkolu haha no mój laptop jeszcze dyszy hehe
OdpowiedzUsuńTo Ja Jasku tez chetnie wybiore sie z Toba do tego przedszkola
OdpowiedzUsuńUdany Jasiek jest :)
OdpowiedzUsuń