poniedziałek, 17 marca 2014

Rozmowa ...


Wracamy wczoraj autem i tak sobie rozmawiam z Jankiem,
 schodzimy sobie na temat dzieci ...


ja - bo jak będzie duży to będziesz miał dzieci 
Janek - będę
ja - a ile będziesz miał dzieci? 
Janek - dwadzieścia pięć - mówi z dumą 
ja - o to jakiś harem będziesz miał (i się śmieję) a z jedną żoną to ile będziesz miał dzieci?
Janek - jedno
ja - ale temu dziecku było by snutko jak by było jedno, zobacz tobie też było by smutno 
jakby Adasia nie było
Janek - to będę miał sześć 
po chwili szybko dodaje - sześć i pół
ja - Jasiu ale nie można mieć pół dziecka przecież wiesz możesz mieć albo sześć,
 albo siedem to ile będziesz mieć ?
Janek - dwadzieścia pięć
ja - a ty wiesz że na te wszystkie dzieci będziesz musiał zarobić dać im jeść kupić ubrania ...
nie dał mi dokończyć i szybko oświadczył 
- aaaa to tylko jedno ! 


12 komentarzy:

  1. No prosze i z 25 dzieci zrobilo sie jedno ...ale Jasko wie ze nie mial by dla tylu dzieci ...czasu i dlatego bedzie mial jedno !!!MADRY CHLOPAK

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądry i sprytny. Jak tylko zorientował się o co chodzi od razu zmienił zdanie:) A co z żonami, dalej został tylko przy jednej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma to jak logiczne rozumowanie po co wydawać na dzieci jak można przyoszczędzić na jednym:) Zuch chłopak tylko żeby przystał też na jednej żonie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieźle, zmieniał, zmieniał decyzję, ale widzę rozsądek wygrał ;) Ciekawe jak to potem będzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. A z tym grzecznym dzieckiem to różnie bywa, raz potrafi normalnie być aniołem i robić wszystko sam z siebie, ale ma dni gdzie ma wszystko gdzieś i diabeł wcielony :D

    OdpowiedzUsuń
  6. taakie deklaracje w mlodym wieku, no nie moge :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój Nikodem ostatnio tłumaczył swojej siostrze, że posiadanie dzieci jest fajne, bo można je zapędzić do zmywania garów. Jak powiedziałem, że podsunął mi doskonały pomysł i zaraz go do tych garów zapędzę, to od razu zmienił zdanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. HAHA no to straciłaś szansę na wiele wnuków ale ciekawe czy dużo synowych by cie satysfakcjonowało?

    OdpowiedzUsuń