Co chłopaki lubią najbardziej?
Ganiać się i bawić w chowanego. Nigdy ale to nigdy nie pomyślałam że roczne dziecko może tak długo szukać. Lata po domu na czterech, zagląda w kąty i zakamarki i szuka. Wczoraj nawet brata w szafie znalazł. A jaki ubaw mam jak na nich patrzę jak się bawią, jak rechoczą. I mimo że różnicy wieku sporo między nimi bo aż 4 lata to im to nie przeszkadza.
Nie ma to jak rodzeństwo.
No ba! Rodzeństwo to podstawa, u nas też różnica wieku nie przeszkadza dziewczynom wcale :)
OdpowiedzUsuńgorąco pozdrawiamy i słoneczka życzymy :)
:-):-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy.
Pozdrawiam!
M.
no pewnie,że nie ma to jak rodzeństwo.Super się na nich patrzy.A ile radości przy tym mają
OdpowiedzUsuńhah no super ze fajnie sie tak chłopaki dogaduja:):) to sie nazywa miłośc braterska:):) ja to im życzę żeby już na wiek wieków tak było:):) trzymajcie sie cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHej! Hej! Też sie cieszę gdy moi tak sie zabawią. Teraz to już częściej będziesz miała więcej czasu dla siebie.... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej Wam. Fajnie, że Jasiek z Adasiem pomimo różnicy wieku potrafią się ze sobą bawić. A jak tam zdrówko u Adasia? Mam nadzieję, że już dobrze. A u nas dalej tej kuchni nie skończyli. Ja już nie mam siły ani nerwów na to wszystko.Ściskam Was cieplutko.
OdpowiedzUsuńcześć Asiu:))właśnie przed chwila skasowałam wszystko co napisałam do Ciebie wrr...ale super oni się ze sobą bawią.fajnie,kże Jasiu tak chętnie się z małym bawi.Paula tylko chwilke się z żuzką pobawi i dziękuje:))mądre te nasze roczniaki,wszystko w mig łapią:)miałam dziś więcej czasu to poczytałam sobie Twoje poprzednie notki:))u nas dziś deszcz i 14 stopni,z domu nie chce się wychodzić a mała z butami stoi koło drzwi ha ha.miłego dnia,buziaki
OdpowiedzUsuńMoja nas zagania do zabawy w chowanego tylko kryjówek brak w tej naszej małej dziupli :)))
OdpowiedzUsuńhej hej słonka :)))) super, że chłopaki tak w chowanego się bawią ;)
OdpowiedzUsuńa jak oglądam filmik to dosłownie jakbym moich widziała jeszcze jakiś czas temu, bo teraz Misiek Maćka już na nogach gania, ale śmiechy, odgłosy to wypisz wymaluj hi hi
OdpowiedzUsuńŚciskam i buuuuziaki posyłam :*
OdpowiedzUsuńAle sympatycznie mi się zrobiło :) U mnie drugi rodzi się w sierpniu. Starszy (też Jaś :)) ma 3 lata. Ciekawe, czy też będzie tak miło :)
OdpowiedzUsuń